[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
[
]
W Krakowie był pewien anatom
Co bardzo hołdował krawatom
A gdy mróz się rozsrożył
I on sweter założył
W szczerej skrusze przeprosił nas za to
Darmowy hosting
zapewnia PRV.PL